31
03
2022-03-31
2022

Czy da się schować wiedzę do słoika?


Nasz mózg codziennie zmuszony jest do przetwarzania miliardów informacji. Część z nich szybko zostaje przez niego uznana za niepotrzebną, co jednak przecież nie zawsze oznacza, że faktycznie tak jest. Istnieje jednak bardzo proste rozwiązanie (poza zastosowaniem rozmaitych mnemotechnik, o których pisaliśmy w tych dwóch tekstach: Mnemotechniczny przepis na sukces, Co zrobić, aby mieć pamięć Sherlocka Holmesa?), dzięki któremu możemy sprawić, że przyswojony przez nas materiał nie będzie ulatywał z naszej głowy. Są nim powtórki!

Krzywa zapominania

Hermann Ebbinghaus, niemiecki psycholog zajmujący się procesami zapamiętywania i zapominania, odkrył zależności zachodzące pomiędzy wkładanymi do naszych głów informacjami a upływem czasu. Jego badania do dziś wydają się nieco dziwne – opierały się bowiem na zapamiętywaniu zbiorów niemających sensu zbitek liter takich jak CAG czy WOG i próbie przypominania ich sobie po określonym upływie czasu. Nie było tam jednak miejsca na przypadkowość – bezsensowne sklejki miały zapobiec zapamiętywaniu informacji kojarzonych z wiedzą już kiedyś zdobytą. Jeśli bowiem Ebbinghaus opierałby się na konkretnych wyrazach, istniałoby ryzyko, że akurat one w łatwy sposób można połączyć ze skojarzeniami silnie zapisanymi w naszych umysłach, co przeszkodziłoby w uzyskaniu rzetelnych wyników. Badania te stały się podstawą dla tzw. krzywej zapominania, czyli wykresu obrazującego, kiedy z naszych umysłów wyparowuje najwięcej informacji. Co zaskakujące – wcale nie ma to miejsca na długo, długo po zapoznaniu się z nową informacją, ale zaraz po tym! Czy wiedziałeś, że po 5 dniach pamiętamy tylko ok. 20-25% tego, czego próbowaliśmy się nauczyć? Wbrew pozorom to, co dopiero przed chwilą trafiło do naszej głowy, nie jest tam trwale zapisywane. Uczenie się więc czegoś po raz pierwszy tuż przed egzaminem jest prawdziwym balansowaniem na krawędzi, bowiem w naszym umyśle nie zostaje zbudowana siatka połączeń z innymi informacjami, czyli nie tworzy się silny ślad pamięciowy. Na tym krótkodystansowym podejściu opiera się uczenie metodą 3Z (zakuć, zdać, zapomnieć), która cieszy się nie tylko uznaniem twórców wielu memów, ale także szalenie niską efektywnością.

Patent na powtórki

Gwarancją skuteczności okazują się więc powtórki. Skoro przypominanie sobie kilkukrotnie określonej informacji, koniecznie w określonych odstępach czasowych, jest takie ważne, to trzeba zrozumieć, że proces ten działa niczym nadpisywanie nowych treści do niedawno utworzonego na komputerze pliku. Kolejne elementy zapisuje się w pewnej łączności z tym, co już się tam znajduje. Jeśli próbowałeś zapamiętać nowe wyrażenie w języku angielskim, ale przejęzyczyłeś się i Twój brat lub siostra zaczęli się z tego śmiać, istnieje spora szansa na to, że ta sytuacja pozwoli Ci lepiej zapamiętać to, co wówczas mówiłeś. Nasz system pamięciowy lubi nietypowe bodźce, czemu służą szeregi skojarzeń, nauka w grupie, a zwłaszcza przejęzyczenia, anegdoty i wszystko to, co bazuje na humorze.

Warto mieć na uwadze także to, że wraz z upływem kolejnych dni proces zapominania znacznie spowalnia. Roztropne zaplanowanie cyklu powtórek polega więc przede wszystkim na tym, aby jak najmniej informacji zapomnieć na samym początku. Przeczytałeś już, w jaki sposób przebiega mitoza i mejoza? Wróć do tego po 15 minutach, później odczekaj godzinę, dzień, dwa i nawet jeśli kolejne powtórki nie będą zajmowały Ci tyle samo czasu, co na początku i będą mniej szczegółowe, to procesy te zostaną w Twojej głowie na długo!

Słoik niejedno ma imię

Sposobów na utrwalanie zdobytego materiału jest mnóstwo. Jedni korzystają z fiszek, drudzy wolą być przepytywani z tego, czego się nauczyli, a jeszcze inni po prostu opowiadają wybranym przez siebie osobom o tym, czego udało im się w związku z danym tematem dowiedzieć. Istnieje jednak świetny patent, o którym raczej nie mówi się w szkole, rzadko można usłyszeć o nim nawet podczas zajęć dodatkowych. Gdy zbliża się czas egzaminów, uczniowskie głowy ogarnia przerażająca pustka i poczucie paniki. Towarzyszy im myśl: „Tak naprawdę to już nic nie wiem i o wszystkim, czego do tej pory udało mi się nauczyć, zdążyłem zapomnieć!”. Oczywiście nie jest to zgodne z prawdą, ale przerażony umysł trudno uspokoić racjonalnymi wytłumaczeniami. Co można zrobić, aby tego uniknąć? Spakować wiedzę do słoika! I to nie jest żart. Wyposażcie się w kilka szklanych słoików lub metalowych puszek po ciastkach, które będą odpowiadały poszczególnym działom tematycznym. W przypadku języka polskiego może to być podział na poszczególne epoki literackie, lektury obowiązkowe oraz gramatykę, w przypadku języka angielskiego – kluczowe słowa i terminy umożliwiające Wam m.in. przygotowanie eseju lub opisu obrazka oraz konstrukcje gramatyczne charakterystyczne dla poszczególnych czasów. Kluczowe jest to, aby Wasze słoiki regularnie były uzupełniane wiedzą, którą udało Wam się zdobyć podczas lekcji w szkole, zajęć dodatkowych lub samodzielnej nauki. Wiedza powinna być umieszczana na małych karteczkach, których dziesiątki po złożeniu zmieszczą się w Waszych słoikach.

Klucze do sukcesu

To nie ma być jednak kolejne miejsce, w którym znajdą się tony przepisanych definicji! Kluczowe jest to, aby w słoikach ukrywało się tylko to, co najważniejsze. Jeśli więc niedawno solidnie powtórzyłeś starożytność, w Twoim słoiku powinny znaleźć się karteczki, na których zapiszesz takie hasła jak m.in. kalokagatia, „Illiada”, fatum, katharsis, decorum. Na ich odwrocie zaś niech znajdą się słowa kluczowe umożliwiające przypomnienie sobie, z czym dane pojęcie było związane. Dzięki temu krótko przed egzaminem możesz na spokojnie sprawdzić, które działy są przez Ciebie opanowane, a nad czym musisz jeszcze popracować. Widząc stosy karteczek lub liczbę słoików, które nie sprawiają Ci większych trudności, poczujesz też, że nie jest tak źle jak myślałeś, a Twoja niewiedza wcale nie sięga dna!



Odwiedź nasze kanały w mediach społecznościowych
Odwiedź nasz profil na Facebooku   Odwiedź nasz profil na Instagramie   Odwiedź nasz profil na YouTube   Odwiedź nasz profil na TikToku



© 2023 Centrum Edukacyjne MATURITA s.c.