Moi Drodzy.
Poznawanie fizyki jest jak nauka jazdy na rowerze. Zanim na niego wsiądziemy wszystko wydaje się łatwe i oczywiste. Początki nauki są jednak trudne, jest wiele upadków, sińców, bardzo często rezygnujemy zanim osiągniemy cel. Jednak kiedy uda nam się to wszystko przezwyciężyć, to przyjemności z jazdy nie ma końca, daje nam ona ogromne możliwości odkrywania tego, co nieznane.
W mojej pracy zawodowej staram się tak tłumaczyć tajniki fizyki, aby była ona jak najbardziej zrozumiała, żeby nie zniechęcała. Nie mówię jednak, że wiedza sama wchodzi do głowy, nie idę na skróty, bo wtedy bardzo łatwo o upadek. Uczniowie, którzy podążają za moimi wskazówkami osiągają cel, którym jest zrozumienie przyrody. Wykorzystują to później na studiach, czy w pracy zawodowej.