08
08
2022-08-08
2022

Jak zdać maturę z biologii i chemii na 100%?


Czy da się napisać maturę z biologii i chemii na 100%? Monice Ziętarskiej, naszej tegorocznej maturzystce udało się osiągnąć 97% z chemii i 95% z biologii.

Jak pracować, by uzyskać taki wynik? Ile godzin dziennie trzeba poświęcić na naukę? Czy samo robienie testów wystarczy? Jak rozplanować przygotowania do matury? Poprosiliśmy Monikę, aby zdradziła Wam swój sposób na maturę, może kogoś zainspiruje, doda skrzydeł i zmotywuje do nadchodzącej nauki.

Maturita: Czy to było Twoje pierwsze podejście do matury, czy poprawiałaś wynik?

Monika: W 2022 roku maturę pisałam pierwszy (i całe szczęście ostatni) raz ☺️

Jakie są Twoje wyniki matur z przedmiotów podstawowych i rozszerzeń?

Z matur z przedmiotów podstawowych uzyskałam: 96% z języka polskiego, 100% z matematyki i 100% z języka angielskiego, natomiast z matur rozszerzonych: 98% z języka angielskiego, 97% z chemii i 95% z biologii

Czy zawsze byłaś dobrą uczennicą, czy to był „zryw” na ostatni rok?

W zasadzie od szkoły podstawowej uczyłam się bardzo dobrze i nigdy nie było dla mnie bardzo problematyczne, aby mieć dobre oceny czy świadectwo z paskiem. 

Dlaczego wybrałaś biologię i chemię? Jakie studia miałaś w planach? I jaki kierunek wybrałaś ostatecznie? Dlaczego?

Na pytanie dlaczego wybrałam biologię i chemię w zasadzie nie mam odpowiedzi. W podstawówce i gimnazjum moim ulubionymi przedmiotami, które szły mi najlepiej, była matematyka i fizyka. Biologia, a w szczególności chemia, nigdy nie były moimi ulubionymi przedmiotami i byłam z nich raczej mocno przeciętna, więc nie mam pojęcia dlaczego poszłam na biolchem. O studiach raczej wcześniej nie myślałam i wychodziłam z założenia, że o ich kierunku zdecyduję dopiero po maturze, kiedy zobaczę swoje wyniki i będę miała pogląd na jakie w ogóle mam szansę się dostać. Po wynikach matur złożyłam papiery na biotechnologię, lekarsko-dentystyczny i lekarski, a ostatecznie zdecydowałam się na lekarski, który przyciągnął mnie do siebie najbardziej dzięki temu jak wiele różnych możliwości daje w przyszłości. 

Jak rozplanować przygotowania do matury? Jak to wyglądało u Ciebie? Czy miałaś jakiś planer, program? 

Ja niestety nie jestem osobą, która jakkolwiek trzyma się planów, które sobie sama wyznacza. Przez pierwsze dwa lata liceum kilka razy próbowałam robić sobie jakieś programy nauki czy powtórek ale przez to, że nie chodziłam na żadne korepetycje i nie miałam osoby, która by mnie pilnowała lub sprawdzała, trzymałam się ich najwyżej kilka dni. Jedynym co się u mnie sprawdziło to zapisanie się w trzeciej klasie na kurs Maturity z biologii i chemii, dzięki czemu co tydzień musiałam powtarzać dane tematy, żeby być przygotowanym na zajęcia i miałam świadomość, że do matury na pewno powtórzę cały materiał. Dlatego jeśli ktoś też nie ma takiego zawzięcia w sobie, z całego serca polecam zapisać się na jakiś kurs lub korepetycje. 

Jakie polecasz  podręczniki i repetytoria z biologii i chemii? Czy masz jakieś swoje ulubione?

Może zacznę od biologii - na lekcjach w szkole nie korzystaliśmy z żadnych podręczników, nasza Pani prowadziła lekcje bazując na skanach z Campbella, natomiast w domu uczyłam się z repetytorium Nowej Ery (czasami czytałam jakieś tematy z podręczników Nowej Ery, gdy czułam, że w repetytorium jest zbyt mało informacji, lub czegoś nie rozumiem) i je zdecydowanie najbardziej polecam, poza tym w wolnych chwilach sięgałam po repetytorium Pyłki-Gutowskiej, które też jest świetne. Miałam w domu jeszcze kilka książek Bukały i dwa jakieś inne repetytoria, ale nie wiem czy kiedykolwiek je otworzyłam. Z chemii nie posiadałam żadnych podręczników, korzystałam tylko z repetytorium Nowej Ery i WSIPu

Jakie zbiory zadań do matury z biologii i chemii warto kupić? Czy robić wszystko jak leci, któreś były wyjątkowo pomocne w nauce?

Zbiory zadań podzieliłabym na te, które warto robić na początku liceum, a które w klasie maturalnej. Jeśli chodzi o biologię to przed każdym sprawdzianem robiłam wszystkie zadania z biologhelp.pl, do tego zadania z Maturalnych Kart Pracy Nowej Ery i dzięki temu zdałam wszystkie sprawdziany na dobre oceny. Od połowy klasy maturalnej skupiłam się na arkuszach maturalnych (głównie tych z nowej podstawy od 2015) i do tego miałam 3 zbiory, które polecam całym sercem: dwa tomy „Pięćdziesiątki przed maturą” pana Grzegorza Goli i zbiór pana Tomasza Kolińskiego - powiedziałabym, że część zadań jest trudniejszych niż te pojawiające się na maturze, ale zdecydowanie rozwijające myślenie i zapobiegające wpadnięciu w schemat (jaki wbrew pozorom łatwo zauważyć w zadaniach pojawiających się na maturze z biologii) i robieniu zadań bez przemyślenia. Poza tym, bardzo fajny jest zbiór zadań maturalnych Nowej Ery.

Jeśli mowa o chemii to historia jest krótsza - również robiłam zadania z biologhelp.pl, poza tym czasem zbiór Barbary Pac (uwaga, bo jest miejscami bardzo wymagający i potrafi demotywować). Od 3 klasy robiłam już tylko masowo arkusze maturalne

Kiedy zacząć robić arkusze maturalne? Czy od początku, czy dopiero jak opanuje się większość materiału? Jak to wyglądało u Ciebie? Jakie arkusze maturalne warto robić?

Jeśli chodzi o arkusze maturalne to myślę, że najbardziej optymalnie byłoby zacząć od początku klasy maturalnej, chyba że już wcześniej opanowaliście większość materiału. Ja, jak już wspomniałam, arkusze z chemii robiłam od początku 3 klasy i robienie ich było dla mnie przyjemnością. Z biologią miała dużo większy problem, ponieważ dopiero w klasie maturalnej zaczęliśmy robić człowieka i byliśmy mocno do tyłu, więc najpierw starałam się skończyć materiał i mniej więcej od lutego, 4 miesiące przed maturą, usiadłam do arkuszy. Z biologii skupiłam się tylko na oficjalnych arkuszach CKE, ponieważ miałam świadomość, że w innych mogą być błędy i zadania odbiegające od standardu CKE. Z chemii natomiast robiłam wszystko co wpadło mi w ręce: arkusze CKE ze starej podstawy (zrobiłam bodajże wszystkie majowe od 2011 roku), wszystkie majowe i czerwcowe od 2015 roku, informator maturalny dla matury 2023 i przykładową maturę 2023. Poza tym gorąco polegam arkusze Molecool i arkusze Maturity (te ostatnie są moim zdaniem bardziej wymagające i trudniejsze niż CKE).

Czy robiłaś własne notatki? 

W zasadzie swoje notatki posiadam jedynie z chemii organicznej i dzięki nim nie sprawiała mi ona żadnego problemu i nauczyłam się jej całej w tydzień lub dwa. Poza tym czasem notowałam jakieś poszczególne rzeczy na iPadzie o których nie wiedziałam lub wiedziałam, że mogę szybko zapomnieć i czasem do nich wracałam. Z biologii zupełnie zrezygnowałam z notatek i skupiłam się na nauce zależności przyczynowo-skutkowych, utrwalając wiedzę robieniem zadań. 

Czy miałaś jakieś chwile zwątpienia, braku chęci do nauki? Jak sobie z tym radziłaś? Czy miałaś jakiś swój motywator? 

Chwile zwątpienia i brak chęci do nauki miałam mniej więcej raz w tygodniu. Moim największym wsparciem byli przyjaciele, którzy przechodzili to samo co ja. W klasie maturalnej co najmniej raz w tygodniu wychodziliśmy razem na jakieś spotkania lub imprezy, żeby się odstresować i zapomnieć o nauce i nadchodzącej maturze. 

Jak opanować stres maturalny? Czy denerwowałaś się na egzaminach? 

Nie wiem czy jest jakaś uniwersalna metoda na opanowanie stresu maturalnego. Mi on towarzyszył przez całą 3 klasę aż do majówki przed maturą. Wtedy dotarł do mnie fakt, że przecież już nic szczególnego nie mogę zrobić - uczyłam się całe liceum i to powinno wystarczyć. Z taką myślą poszłam na matury i stresowałam się nimi chyba mniej niż sprawdzianami w szkole. Może jedynie strasznie bałam się, że zrobię jakiś błąd kardynalny na polskim i nie zdam.

Czy według Ciebie matura z chemii 2022 była trudna? Co sprawiło Ci najwięcej kłopotu?

Nie powiedziałabym, że była dla mnie bardzo trudna, ale na pewno trudniejsza od tych w ubiegłych latach. Nie przypominam sobie zadania, które sprawiłoby mi duży kłopot, ale wydaje mi się, że zadania obliczeniowe (które były zawsze moimi ulubionymi) były bardziej złożone i nietypowe niż zwykle. 

Co sądzisz o maturze z biologii? Czy faktycznie była łatwiejsza niż ubiegłoroczne?

Matura z biologii była przede wszystkim dziwna i nietypowa. Szczerze uważam, że była znacznie łatwiejsza od ubiegłorocznych ze względu na bardzo małą liczbę zadań otwartych, na których chyba zawsze traci się najwięcej punktów. Myślę, że dobrym potwierdzeniem tego są centyle, które widocznie poszły w górę w porównaniu do ostatnich matur. 

W Maturicie uczestniczyłaś w kursach XXL z biologii i chemii. Czy kursy są pomocne? Jak wyglądały zajęcia, co w nich było dla Ciebie najcenniejsze?

Kursy były bardzo pomocne, przede wszystkim mobilizowały mnie do regularnej nauki i powtórek - bez nich w życiu bym nie dała rady się zmotywować. Przed zajęciami, które odbywały się w soboty, musiałam obejrzeć nagrany teoretyczny wykład dotyczący tematu naszej najbliższej lekcji na Zoomie, na której zajmowaliśmy się robieniem mnóstwa zadań maturalnych (dodatkowo przed każdą lekcją były krótkie wejściówki sprawdzające naszą wiedzę). Bardzo cenię sobie to, że lekcje odbywały się w kameralnym gronie, do tego wszyscy mieliśmy włączone kamerki, co było super. Jednak chyba najważniejsze dla mnie były uwagi naszych nauczycielek dotyczące wszelkich kruczków maturalnych i inne nieocenione porady na co szczególnie zwracać uwagę na maturze, czego unikać i czego się spodziewać.

Czy oprócz kursów Maturity korzystałaś z dodatkowej pomocy? Korepetycje lub inne kursy?

Zapisałam się kiedyś na korepetycje z chemii, ale były na tyle kiepskie, że po dwóch czy trzech spotkaniach zrezygnowałam. Z biologii na żadne korepetycje nigdy nie chodziłam, korzystałam z materiałów dostępnych w Internecie.

Co robiłaś w czasie wolnym? Czy w ogóle taki istniał?

Oczywiście, że istniał! Jak już mówiłam, w klasie maturalnej co najmniej raz w tygodniu wychodziliśmy gdzieś ze znajomymi. Poza tym pod koniec pierwszej klasy liceum zaczęłam pracować: przepracowałam całe wakacje po pierwszej klasie, w drugiej klasie pracowałam zarówno po szkole (oczywiście nie każdego dnia) jak i w weekendy, plus w wakacje. Z pracy tymczasowo zrezygnowałam na czas klasy maturalnej, żeby mieć więcej czasu na odpoczynek i wróciłam do niej w czerwcu po maturze. Dodatkowo chodziłam do szkoły położonej ponad 40km od domu, więc dojazdy zajmowały mi łącznie kilka godzin dziennie (zwykle wstawałam rano o 5.20 i wracałam do domu o 16.30) - więc jeśli nie musicie dojeżdżać tyle do szkoły, możecie na spokojnie wygospodarować znacznie więcej czasu na odpoczynek. Znalazłam też dużo czasu na oglądanie seriali i czytanie książek.

Matura i rekrutacja za Tobą. Jakie masz plany na najbliższe prawie 2 miesiące wakacji?

Moje wakacje od matury składają się zasadniczo z pracy oraz wyjazdów ze znajomymi i najprawdopodobniej takie pozostaną do października. W międzyczasie staram się załatwiać wszelkie rzeczy związane z rekrutacją i studiami. 

Co czujesz, gdy myślisz o nadchodzącym pierwszym semestrze medycyny? 

Przede wszystkim wielki stres przed rozpoczęciem tak trudnych i wymagających studiów. Niemniej jestem też podekscytowana, szczególnie że na studia idzie ze mną jedna z moich przyjaciółek oraz inni znajomi, z którymi chodziłam do klasy. Poza tym nie mogę się doczekać zmiany otoczenia i poznania nowych ludzi

Jak zareagowali Twoi najbliżsi, gdy dowiedzieli się o Twoich wynikach a później o wyborze kierunku studiów?

Moi najbliżsi byli bardzo szczęśliwi, może nawet bardziej niż ja, ponieważ wiedzieli ile stresu mnie to kosztowało i jak bardzo mi zależało. Jeśli chodzi o kierunek studiów to byli niezmiernie zadowoleni, ponieważ chyba zawsze marzyli o tym, żebym została lekarką. 

Czy jest coś, co chciałabyś przekazać przyszłorocznym maturzystom? Zarówno tym już zmotywowanym, jak i tym, którzy nie mogą jeszcze odnaleźć swojej drogi i wciąż szukają pomysłu, rady czy właśnie motywacji.

Przede wszystkim to, że matura faktycznie nie jest aż taka straszna jak się o niej mówi - chociaż byłam tym szczęśliwym rocznikiem piszącym maturę jeszcze w formule 2015. Jednak pamiętajcie, że większość osób jest w podobnej sytuacji co Wy. Nie bójcie się rozmawiać o problemach z innymi i prosić o pomoc. A co moim zdaniem najważniejsze, nie przejmujcie się jeśli zaraz piszecie maturę, a nie wiecie co chcecie robić w przyszłości i na jakie studia iść. Ja i wiele moich znajomych też nie wiedzieliśmy i nie ma w tym absolutnie nic złego, wszystko prędzej czy później jakoś się ułoży, a studia zawsze można zmienić lub zrobić sobie gap year. 

Droga Moniko, bardzo dziękujemy za tę przemiłą rozmowę i szereg cennych wskazówek dla maturzystów. Życzymy Ci jeszcze chwili oddechu przed studiami, udanych wakacji, a potem - powodzenia w tym kolejnym, niełatwym etapie życia. Trzymamy kciuki!



Odwiedź nasze kanały w mediach społecznościowych
Odwiedź nasz profil na Facebooku   Odwiedź nasz profil na Instagramie   Odwiedź nasz profil na YouTube   Odwiedź nasz profil na TikToku



© 2023 Centrum Edukacyjne MATURITA s.c.